SNEAKERS and POINTES

Adidas Sneakers
Adidas Conductor Hi - Olimpic

Ale co to w ogóle znaczy? I jak to się w ogóle czyta? I dlaczego to po angielsku?
Przyznam, że nad nazwą tej strony zastanawiałem się dość długo i tak jak zwykle mam głowę pełną pomysłów tak w tym przypadku nic, ale to NIC fajnego nie przychodziło mi do głowy. Zamierzeniem było zbudowanie mojego własnego bloga tanecznego, na którym zamieszczałbym informacje, materiały, artykuły, newsy związane z tą tematyką dla wszystkich tych, którzy podobnie jak ja nie wyobrażają sobie życia bez tańca.

But what the heck does that mean? And how do you even read that? And why is it in English?
Well, I must admit that it took me some time to figure out the name for my blog. While usually I have a head full of ideas, this time nothing, and I say NOTHING cool popped into my mind. The goal was to create my own dancing blog, on which I would post information, materials, articles and news related to dance matters for all those, who – just like me – cannot imagine a life without the dance.


No to OK, robię bloga. No ale jak go nazwać? Taneczny? Taniec? O tańcu? Tancerz? Jezuuuu, nie dość, że nuda, nuda, nuda, to i tak większość oczywistych haseł jest już pozajmowana. I dobrze - myślę sobie - przynajmniej MÓJ blog będzie nosił jakąś ciekawą nazwę. Stwierdziwszy, że słowa klucze są zbyt banalne (taniec), źle brzmiące po polsku (taniec hiphopowy) i oczywiste (o tancu), przeszedłem do słowotwórstwa. Rany... tu jeszcze trudniej. Ech, wysilając swoje zwoje mózgowe doceniłem zawód copywritera, który z takimi problemami spotyka się na codzień. Jedyne słowotwórcze mixy, które podobały mi się były już zajęte i wymyślone przez kogoś innego. Nie wpadłem więc na nie samodzielnie tylko przeszukując najodleglejsze zakątki mojego mózgu przypomniałem sobie o miejscach i wydarzeniach, które takie nazwy nosiły. Podkreślając uznanie dla tych nazw, które z chęcią bym sobie pożyczył powiem, że były to słowa Opentaniec jedna z pierwszych większych produkcji tanecznych w Polsce - reżyseria Jarosław Staniek. Druga nazwa, która również była całkiem atrakcyjna to Danceoffnia - studio tańca w Białymstoku znane między innymi z organizowanego rok rocznie festiwalu tańca współczesnego Kalejdoskop, oraz grupy Kolor. Przyznam, że druga nazwa była faktycznie druga w moim rankingu ze względu na coraz większą ilość 'offowych' haseł dookoła. Jednak ponieważ danceoffnia nosi już tą nazwę od dłuższego czasu, wciąż mogę traktować ją jako pierwowzór.

OK., then. So I make a blog, right? But how to name it? Dancing? Dance? About the dance? Dancer? Geeee…. Not only that its boring, boring, boooring, but also most of the obvious names are already taken. Good – I think – at least MY blog will have a dope name. After deciding that keywords are just too trivial, not sounding too well in polish or obvious, I moved to word formation. Goddamit… it’s even harder in here. Ehh, beating my brains out I appreciated a copywriter job, who copes with such problems every day. The only word blends that I liked was already taken and thought up by somebody else. So I didn’t conceive them myself but by searching through my deepest recesses of my brain I remembered bout places and events, that held such names. Stressing my credits to those names , which I would very like figure out myself, I’ll say that those words were among others: Opentaniec – one of the first dance productions in Poland (directed by Jaroslaw Staniek). Second one that I particularly liked was Danceoffina – name of the dance studio on Bialystok. I’ll admit that the second choice was really the second one – because lots of marketing names have ‘off’ in them nowadays, but this studio holds this name for quite some time now, so I can treat it as an archer.

OK, wracając po tej przydługawej dygresji do nazwy mojego własnego bloga wciąż nie miałem pomysłu jakby gu to nazwać. Zrezygnowałem z haseł polskich i z haseł słowotwórczych. Dalej kolej przyszła na słowa angielskie jako, że i tak większość młodych zna już ten język bardzo dobrze (a jeśli nie to do nauki!!! Języki to podstawa!!!). Ze słowami angieslkimi problem był taki, że niejednoznacznie się kojarzyły. DANCE? Co to? Blog o muzyce dens? MODERN? Że co współczesna sztuka i literatura? HIPHOP? Strona o rapie? Nieeeee, pojedyncze słowo nie zadziała. Trzeba czegoś więcej, ale nie oczywisteeeego. Nie chciałem niczego zbyt prostego, zbyt bezpośredniego, zbyt jasnego i zbyt zrozumiałego:) Może trochę przekobinowałem, ale przynajmniej z tej nazwy jestem w pełni zadowolony. Bo w najszerszy możliwy sposób odzwierciedla ona zarówno moje zainteresowana taneczne.

Puenty
Puenty

OK., so let’s get back to business after this way-too-long digression. I still had no clue how to name my dance blog. I gave up polish terms, and word formation. Next step was the english vocabulary, since very many youths in Poland knows this language very well (and if not, then get your lazy ass to the books now! English is a must nowadays!!!). With english words it’s still wasn’t too easy. The problem was, that I felt they had a wrong connotation. Dance? What is that blog about dance music? Modern? Is it literature or art? Hiphop? Rap page? Noooo… single word will not work for me. There needs to be something more, but not obvioooooooous. I didn’t want nothing to easy, to direct and too clear:) Maybe I overcombined (is there even such word?:)), but at least I am very content with my name. Because in the widest possible way describes my dance interests.

SNEAKERS - Czyli Adasie, Najcory, DiSi i Osirisy. Czyli AirForceOne'y, Conductory, Dunki, RoundOne'y. Czyli buty sportowe, najczęściej powyżej kostki, najczęściej kolorowe, najczęściej z wywalonymi jęzorami, w których to najczęściej zobaczyć można tancerzy newstyle, newage, popping, locking, wacking, house, ragga jam i wszelkich innych styli tanecznych, które najłatwiej wrzucić do worka z napisem streetdance.

SNEAKERS – Like Run DMC used to say - ‘My Adidas’, my Nike shoes, my kicks… Sport shoes, high shoes, colorful shoes, most often with tongues out. Shoes in which one can see hiphop, newstyle, newage dancers and other street style cats.

POINTES - Czyli po naszemu puenty. Obuwie do tańca klasycznego - baletowego, w którym baleriny na scenach operowych wywijają najpiękniejsze piruety, arabesque'i i attitude'y jednocześnie skazując swoje stopy i kostki na liczne otarcia i kontuzje. Ale czego się nie robi dla sztuki.

POINTES – shoes (if I can call them that) to a ballet dancing. In those hard top, pinky things ballerinas spin most beautiful pirouettes, arabesques and attitudes in the same time sentencing their feet for numerous bruises, wounds and deformations. The things you do for passion & art…

SNEAKERS & POINTES będzie więc blogiem, na którym odnajdziecie więc informacje na temat tańca w szerokim zakresie, gdyż szerokie są moje zainteresowania związane z tą sztuką. Osobiście tańczę i rozwijam się w gatunkach takich jak hiphop newstyle, newage, polska technika tańca współczesnego (taniec fizyczny), oraz modern, a jako widz interesuję się jeszcze wieloma innymi gatunkami. Nie mogę powiedzieć, że procentowo będzie się tu znajdywało tyle samo informacji na temat każdego gatunku, ale pewnym jest, że pojawiać się będą zarówno informacje na temat warsztatów czy filmów na temat KRUMP, jak i relacje z konwencji tańca współczesnego.

SNEAKERS & POINTES will be a blog where you’ll find information on dance in a wide range, because wide are my interests in it. Personally I dance and I learn and I progress in hiphop , newstyle, contemporary and modern and as a beholder I’m interested in far more. I cannot say that, there will be 50% of streetstyles and 50% of modern here cause I have no clue how will it be. All I know is that there will be lots of information about workshops, movies, festivals, some interviews and probably some personal gibberish as well.

Zachęcam więc do odwiedzania mojego bloga i komentowania postów. Możecie również przesyłać sugestie o czym chcielibyście się dowiedzieć na jaki temat przeczytać, a może podzielić własnym artykułem, recenzją bądź zaproszeniem na pokaz lub spektakl.

I encourage you then to visit my blog, comment my posts and send suggestions on what you’d like to read about. Maybe share some articles, preview, review or invitation to your show or class.


Dance till you drop.
sikorson