poniedziałek, 9 sierpnia 2010

Back in business - czyli czas odkurzyć bloga

Supermalcom & Simeon Campbell
Supermalcom i Simeon Campbell na Unique Days 2010
Ponad dwutygodniowa posucha na blogu dobiega końca. Wróciłem już z tanecznych wojaży i czas wrócić do przelewania na e-papier przemyśleń, recenzji, informacji i wywiadów na poruszający (całe ciało) temat - tańca. Już za kilka dni na blogu umieszczę recenzję filmu Buddha Stretch Street Styles, która ujrzała światło dzienne w wakacyjnym Trendy Magazynie. Do moich rąk trafił też kolejny film quasi-domowej produkcji Hiphop Freestyle vol. 1 nagrany przez tancerza i choreografa o wdzięcznym imieniu Malcolm Mbombo, który sam dość odważnie nadał sobie miano - Supermalcom. Po spotkaniu Malcoma i obejrzeniu na żywo jego freestyle’u można jednak spokojnie oddać mu honor i przyznać, że imię wcale nie jest przybrane na wyrost. Malcom jest bowiem klasą samą w sobie o czym świadczyć mogą liczne zwycięstwa w street stylowych zawodach w całej Europie, w których uczestniczył. Ale o Malcomie i jego wyczynach napiszę więcej już PO oglądnięciu jego filmowej produkcji. Teraz napomknę jeszcze czego spodziewać się możecie na blogu w najbliższym czasie.

Na pewno pojawi się artykuł, który przygotowuje obecnie dla Trendów. Artykuł, będący pierwotnie jedynie sześcioma luźnymi hasłami zapisanymi w moim telefonie, rozrósł się do kilkustronicowej rozprawki. Dlatego też chcę opublikować go w magazynie, a później na blogu w dwóch częściach. Nazwa robocza, którą koniecznie będę musiał skrócić brzmi: 'Rzeczy, powtarzane w kółko przez choreografów, które są (prawie) niemożliwe do przyswojenia przez tancerzy.' Zainspirował mnie do niego jeden z ‘wykładów’ Tonego Czara, podczas ostatnich warsztatów Summer Intensive. Tony to cholernie utalentowana osoba, która oprócz tego, że potrafi świetnie tańczyć i uczyć potrafi też doskonale mówić, co już nie zawsze jest cechą każdego nauczyciela.

Następny w kolejce artykuł, który w postaci zarodka dojrzewa dopiero w mojej głowie dotyczył będzie najprawdopodobniej stereotypów, które utarły się na temat tancerzy. A jeszcze dalej… czas pokaże. Te dwa artykuły to oczywiście większe kąski, które szykuję dla czytelników Trendów i bloga Sneakers & Pointes. Poza nimi pojawiać się będą również inne teksty dotyczące spraw bieżących, powstałe w przypływie nagłej inspiracji lub bodźca z- lub wewnętrznego. Stay tuned!

PS:

Nadając tytuł temu postowi przypomniałem sobie o albumie EPMD o tymże tytule, a na tym albumie o jakże dobrym kawałku. Enjoy...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Newer Posts Older Posts