Ostatnio przypadkiem natknąłem się w internecie na dość nietypowy balet. Nie miałem okazji zobaczyć go na żywo i pewnie jeszcze długo nie będę, bo nie zawitał jeszcze do Polski, a bilety na całym świecie wyprzedają się z wielomiesięcznym wyprzedzeniem. Balet, o którym mówię to... Jezioro Łabędzie. Hmmm... no ale jak to? Przecie Jezioro Łabędzie jest wystawiane w Polsce i słyszeli o nim wszyscy, nawet Ci zupełnie nie interesujący się tańcem. Czemu więc nietypowy? Cóż, w przypadku tego Jeziora Łabędziego faktycznie mamy do czynienia z łabędziami, nie łabędzicami. Jeśli wciąż nie wiecie jeszcze o co chodzi to wyjaśniam – w balecie Jezioro Łabędzie w reżyserii Mathew Bourne'a tańczą prawie wyłącznie mężczyźni.
Balet miał premierę w Londynie już w 1995 roku. Od tego czasu przebył już dwukrotne tourné po Wielkiej Brytanii, a także odwiedził Stany Zjednoczone (LA), Australię, Japonię oraz kilka największych stolic Europy. Obsada na jaką zdecydował się Mathew Bourne przy swojej aranżacji dzieła Czajkowksiego, jak można się domyślać, wywołała na świecie spore kontrowersje. Balet w oryginale ukazuje romantyczną miłość pomiędzy mężczyzną i kobietą. Księżniczka Odetta przedstawiona jest jako efemeryczna i filigranowa bohaterka przeciwstawiona roli bohaterskiego i walecznego myśliwego, który posiada moc aby ją ocalić. W wersji Bourne'a w roli głównego Łabędzia obsadzony został mężczyzna, a co za tym idzie główny wątek miłosny stał się wątkiem miłości między dwoma mężczyznami. Dodatkowo bardzo naturalistyczna choreografia strojów, opierzone sylwetki tancerzy Bourna, stoi w dużym kontraście do baśniowego wyglądu baletnic Czajkowskiego i podważa wyobrażenie łabędzia jako ptaka kobiecego pełnego wdzięku, piękna i gracji. Sam Bourne twierdzi, że pomysł obsadzenia mężczyzn w roli łabędzi jest logiczny. Siła, piękno i rozpiętość skrzydeł tych istot kojarzy się z muskulaturą mężczyzn bardziej niż balerin w tutu*. Cóż, niezależnie od tego czy patrząc na łabędzia widzicie eteryczną niewiastę czy gibkiego młodzieńca, jeśli interesujecie się tańcem, a w szczególności tańcem klasycznym, warto zobaczyć ten nie-klasyczny balet, choćby w telewizji, może kiedyś na kanale Mezzo.
PS: W jednej z głównych ról w balecie Mathew Bourne'a, można zobaczyć jednego z głównych bohaterów filmu Streetdance 3D - Richard Winsor, który w filmie wcielił się w rolę Tomasa.
* tutu – paczka, spódniczka baletowa
Balet miał premierę w Londynie już w 1995 roku. Od tego czasu przebył już dwukrotne tourné po Wielkiej Brytanii, a także odwiedził Stany Zjednoczone (LA), Australię, Japonię oraz kilka największych stolic Europy. Obsada na jaką zdecydował się Mathew Bourne przy swojej aranżacji dzieła Czajkowksiego, jak można się domyślać, wywołała na świecie spore kontrowersje. Balet w oryginale ukazuje romantyczną miłość pomiędzy mężczyzną i kobietą. Księżniczka Odetta przedstawiona jest jako efemeryczna i filigranowa bohaterka przeciwstawiona roli bohaterskiego i walecznego myśliwego, który posiada moc aby ją ocalić. W wersji Bourne'a w roli głównego Łabędzia obsadzony został mężczyzna, a co za tym idzie główny wątek miłosny stał się wątkiem miłości między dwoma mężczyznami. Dodatkowo bardzo naturalistyczna choreografia strojów, opierzone sylwetki tancerzy Bourna, stoi w dużym kontraście do baśniowego wyglądu baletnic Czajkowskiego i podważa wyobrażenie łabędzia jako ptaka kobiecego pełnego wdzięku, piękna i gracji. Sam Bourne twierdzi, że pomysł obsadzenia mężczyzn w roli łabędzi jest logiczny. Siła, piękno i rozpiętość skrzydeł tych istot kojarzy się z muskulaturą mężczyzn bardziej niż balerin w tutu*. Cóż, niezależnie od tego czy patrząc na łabędzia widzicie eteryczną niewiastę czy gibkiego młodzieńca, jeśli interesujecie się tańcem, a w szczególności tańcem klasycznym, warto zobaczyć ten nie-klasyczny balet, choćby w telewizji, może kiedyś na kanale Mezzo.
Jezioro Łabędzie w wersji klasycznej... |
... oraz w wersji Matthew Bourne'a |
PS: W jednej z głównych ról w balecie Mathew Bourne'a, można zobaczyć jednego z głównych bohaterów filmu Streetdance 3D - Richard Winsor, który w filmie wcielił się w rolę Tomasa.
* tutu – paczka, spódniczka baletowa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz